Dzisiaj obchodzimy 75 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. 1 sierpnia 1944 roku do walki o wolność stanęło 40-50 tysięcy młodych mężczyzn i kobiet. W całym kraju o godzinie 17 zawyją dziś syreny.
Uchwała upamiętniająca 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Sejm przyjął ostatnio przez aklamację uchwałę upamiętniającą 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
"Powstańcy podjęli bohaterską walkę przeciwko Niemcom oraz ich rosyjskojęzycznym pomocnikom z kolaboranckich formacji. Nierówny bój trwał 63 dni, podczas których naziści dokonali masakry ludności cywilnej, a miasto zrównali z ziemią. Do masowych mordów o znamionach ludobójstwa doszło na: Mokotowie, Ochocie, Woli i w Śródmieściu" - napisano w uchwale.
Przyjęcie uchwały posłowie przyjęli brawami i okrzykami "cześć i chwała bohaterom".
"Ich męczeństwo przez prawie półwiecze rządów komunistycznych było negowane. Mimo to pamięć o heroicznym zrywie mieszkańców stolicy przetrwała w świadomości narodowej Polaków. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa najwyższy hołd i wyraża szacunek dla wszystkich bohaterów Powstania Warszawskiego, zarówno żołnierzy walczących na barykadach, jak i mieszkańców stolicy, którzy stracili życie w czasie starć zbrojnych" - głosi uchwała.
Uroczystości związane z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego
Od wczoraj w Warszawie trwają uroczystości związane z 75. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. W środę Przy pomniku Powstania Warszawskiego na pl. Krasińskich odprawiono mszę, a później odbył się Apel Poległych. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych: prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz oraz minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas.
- To dzięki temu pokoleniu, które wtedy na ulicach Warszawy się krwawiło, walczyło z bronią w ręku o wolną Polskę. To dzięki jego odwadze, bohaterstwu, determinacji Polska jest - mówił prezydent Andrzej Duda w przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego.
W wielu miejscach w Warszawie można dzisiaj spotkać i porozmawiać z powstańcami.
Jak co roku w godzinę "W", w której wybuchło Powstanie, zostaną uruchomione syreny alarmowe w całej Polsce. Stolica uczci rocznicę minutą ciszy.
W Katowicach również odbędą się uroczystości związane z rocznicą wybuchu Powstania.
- 1 sierpnia br. o godz.12 katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej zaprasza do Przystanku Historia w Centrum Edukacyjnego IPN w Katowicach im. Henryka Sławika (ul. św. Jana 10) na pokaz filmu Marka Widarskiego "Powstanie i medycyna. Chcieliśmy żyć“. Jest to opowieść filmowa o przygotowaniu i służbie powstańczej służb sanitarnych na podstawie relacji uczestników wydarzeń. Wstęp wolny!
- Natomiast Chorągiew Śląska ZHP serdecznie zaprasza na tradycyjny już, uroczysty apel, u stóp Pomnika Śląskich Harcerek i Harcerzy na Katowickim Rynku, w dniu 1 sierpnia br. o godz. 17.00. (Godzina W).
Amerykańscy żołnierze oddali hołd powstańcom
Z okazji 75. rocznicy Powstania Warszawskiego także amerykańscy żołnierze oddali hołd poległym. Ambasada Stanów Zjednoczonych przygotowała krótki film, w którym amerykańscy żołnierze, pełniący służbę w Polsce, oddają hołd bohaterom zrywu z 1 sierpnia.
"Odwaga, hart ducha, bohaterstwo, heroizm, patriotyzm, poświęcenie, determinacja, walka o wolność" – tymi słowami, wypowiedzianymi po polsku amerykańscy żołnierze opisali postawę powstańców.
Niemcy opuszczają flagi na znak wstydu
Rolf Nikel - ambasador Niemiec w Polsce umieścił na Twitterze zdjęcie opuszczonych do połowy flag przed ambasadą Niemiec w Warszawie.
"Na znak żałoby i wstydu oraz dla uczczenia pamięci tysięcy ofiar Powstania Warszawskiego opuściliśmy flagi przed Ambasadą do połowy masztu" - napisał na Twitterze ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel.
"Przekazywanie pamięci o zbrodniach niemieckich jest i pozostanie naszym, Niemców, zadaniem i zobowiązaniem dla przyszłych pokoleń" - podkreślił ambasador.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie
1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.